BICEPS: Występy gościnne

Gdy Tomasz Kleszcz na swoim blogu ogłosił "bilbordową akcję" - w której namawiał komiksiarzy do stworzenia grafik na bilbordy które znajdą się w trzeciej części jego autorskiego komiksu "Kamień Przeznaczenia" - nie mogliśmy przejść obok niej obojętnie. Wszak, to bardzo ciekawa, nowatorska i zacna inicjatywa w naszym małym komiksowie. Grafikę stworzył nasz redaktor techniczny - Łukasz Mazur, plik poszedł do Tomka i czekaliśmy.

Kilka dni temu na bicepsową skrzynkę przyszedł mail od Tomka w którym znaleźliśmy planszę z naszym edukacyjnym bilbordem - którą z przyjemnością pokazujemy poniżej.

Trzecią część "Kamienia Przeznaczenia" można kupić bezpośrednio od autora, ale najprawdopodobniej będzie do kupienia również na tegorocznej Komiksowej Warszawie (10-13 maja, PKiN). Do zakupów serdecznie zapraszamy.

Poza tym jeżeli kiedykolwiek zjawicie się w Siedlcach w rockowym barze "Camelot" (ul. Berka Joselewicza 4/1), to możecie spotkać taką o to moneciarkę. Prawda, że piękna?

Poniżej również zdjęcie na barze, niestety było robione kalkulatorem, więc nie jest oszałamiającej jakości.

Zapowiedź: Szkicownik #3 (maj 2013)

Haters gonna hate! 

W przyszłym roku kontynuować będziemy naszą misję szperania w szufladach komiksiarzy, a następnie wydawania tego co tam znaleźliśmy. Kolejny (po KRLu i Śledziu) "Szkicownik" należeć będzie do ulubieńca milionów, kochanka roku 2011 czy prywatnego stylisty Krzysztofa Ibisza! 

Panie i Panowie - przed Wami otworzy się sam Ojciec Rene! Twórca takich hitów jak "Co gryzie pytę kleksa?", "Rogal: wydupczona czarodziejka" czy smakowity "Napletek nieboszczyka". Zanim Grzegorz "Grzegorz Rosiński" Rosiński mianuje go swym następcą, zanim Egmont wyda dzieła zebrane w serii Mistrzowie Komiksu i zanim stworzony przez niego Sucker dołączy do składu Avengers, my postaramy się przybliżyć wszystkim zainteresowanym co też siedzi w głowie tego skromnego twórcy komiksów.

Wiemy, że tego pragniecie! 

Co prawda do momentu w którym będziemy mogli oddać w Wasze ręce minie jeszcze sporo czasu, ale w ramach "robienia smaku" prezentujemy okładkę tego dzieła.