niedziela, 26 września 2010

Świeży "BICEPS" prosto z drukarni!

Już jest! Wczoraj podczas wernisażu wystawy Tomasza Niewiadomskiego (Kawangarda, ul. Wilcza 32) mieliśmy okazję po raz pierwszy trzymać w rękach naszą "pociechę". Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne, chociaż widzimy kilka minimalnych niedociągnięć, które wyeliminujemy przy kolejnym numerze (powoli zaczynamy nad nim pracę).

Mateusz "TeO" Trąbiński, czyli jeden z redaktorów z paczką pełną "BICEPSÓW". Na drugim planie Tomek Pastuszka, który przywiózł zina ze swojego rodzinnego Radomia. Asu, serdeczne dzięki za wszelką pomoc! Co ciekawe, na wernisażu dostępny był również "Terror na wizji" Niewiadomskiego oraz "Samolot" Gizickiego i Lachowicza (timof comics, w ramach 4-go Polskiego Dnia Darmowego Komiksu), które także narodziły się w radomskim Multi-COLORZE.

Tyle nowości na dziś. Jutro pełny spis treści oraz przykładowe plansze - zapraszamy!

5 komentarzy:

  1. Pięknie, ale jestem trochę zaskoczony, bo liczyłem, że wywiąże się zdrowa konkurencja z "Kartonem" a tu sielanka i kooperacja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że to takie urabianie konkurencji, by później mocniej uderzyć. W końcu Redakcja Kartona jasno określiła swoje zamiary :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, mogę potwierdzić, że to tylko zasłona dymna. Niedługo wkraczamy na wojenną ścieżkę!

    OdpowiedzUsuń
  4. NIe zawracamy sobie głowy nielegalnymi undergroundami.
    Naszym celem jest obecnie zniszczyć Timofa, przejąć Kulturę Gniewu i zmienić nazwę na Chamstwo Miłości, albo Warcholstwo Radości...
    Egmont już skutecznie spychamy do defensywy.
    A z Bicepsem zrobimy to samo, co zrobiliśmy z Maszinem... hehhehe

    OdpowiedzUsuń